na bieżąco z Adamem…

 

 

Nike 2020

        Emocje rosną. Ostatni tydzień poświęciłem na poznanie wszystkich kandydatów i ich dzieł. Już przygotowuję się do zakupu książek nominowanych do nagrody, a księgarnia, w której dokonuję go każdego roku jest także odpowiednio przygotowana.

Dlaczego wybór zwycięzcy jest tak ważny? Bo to współczesna, niezależna literatura. Nie wpisuje się w trendy historyczne, czy polityczne a warunkiem nominacji jest oryginalność i nieszablonowa fabuła. W finale Nike 2020 znalazły się dwie powieści, dwa eseje, dwie książki reporterskie i biografia. Finaliści nagrody to: Joanna Gierak-Onoszko – 27 śmierci Toby’ego Obeda, Rozdeptałem czarnego kota przez przypadek, Radek Rak – Baśń o wężowym sercu albo wtóre słowo o Jakóbie Szeli, Paweł Piotr Reszka – Płuczki, Monika Sznajderman – Pusty las, Filip Zawada, Piotr M. Majewski – Kiedy wybuchnie wojna? 1938. Studium kryzysu, Agnieszka Dauksza – Jaremianka. Mamy tematykę historyczną, powojenną i starszą wiekiem, piękne eseje, no i wreszcie biograficzną.

Serdecznie polecam lekturę wszystkich nominowanych książek, a szczególnie te, które można określić mianem powieści. Wybór zwycięzcy w rękach szanownego jury, któremu szefuje Paweł Próchniak. Zwycięzca otrzyma 100 tys. zł i statuetkę projektu Gustawa Zemły. Ważny jest również wybór książki i przyznanie nagrody Nike Czytelników – zawsze chcę wiedzieć co czytają ludzie. Oby to był trafny wybór – o tym dowiemy się już w najbliższą niedzielę.

 

Adam Lewandowski
zdjęcie: Archiwum ZLP OP