W zadumie

 

[ Zdzisława Kaczmarek ]

 

***

My z XXI wieku
mamy telefony zaufania i
ławki zwierzeń z etatowym
wysłuchiwaczem marzeń i poranionych nadziei
kawiarniane stoliki z dyżurnym anonimowym powiernikiem
czynne we wtorki i czwartki od 17.00 do 19.00

są konfesjonały z uchem
ciekawym wszelkich niegodziwości
i strona – www.wyznania.pl
jak do śmietnika
wrzucisz tam wszystkie nieczyste myśli
wysprzatasz sumienie

nasze dzieci mają czaty blogi i gadu-gadu
więc chyba nie są samotne
elektroniczne zabawki do karmienia i przytulania
dadzą im lekcję czułości na dobrą ocenę

betonowe ściany bloków
garaży i podziemnych przejść
przyjmą najtajniejsze wyznania miłości i
nienawiści

Coraz częściej musimy się uczyć
jak ma żyć
człowiek bez człowieka

niełatwo przychodzi nam wiedza o tym
co dobre
co niszczy a co nas ocala
kiedy powinniśmy rozpocząć
naukę umierania by
nie odchodzić jak nie należy

bez pożegnania

 

*******************************

 

Anna Landzwójczak

 

śmierć

wymawiana z trwogą
obawą że skaleczy wargi
ostrogami głosek
nadajemy jej imiona różne
obcobrzmiące
głaszcząc pieszczotliwie pod sierścią
gęsią skórkę

a przecież jest
wpisana w rozdziale – życie –
w postaci małej
czarnej kropki

                       

***
                ojcu

przesunąć kamienną płytę
aż oczy krew zabarwi
wysiłkiem

powoli przesypać popiół
z lewej do prawej
i znów z prawej do lewej
dłoni
ułożyć spalone słowa

których zabrakło

                        

********************************

 

Zygmunt Dekiert

 

Wiara w tych których kochamy
                                                śp. Zofii – matce

Gdy wszystkie znicze na grobach zgasną
zwiędną chryzantem bukiety
staniesz przede mną jutrzenką jasną
szeptem wypowiesz
-życie przemija niestety…

Zza obłoku spełnienia
dotkniesz mej duszy zagubionej
Nieśmiało zadam o Niebo pytanie

Usłyszę
– Miłością syna trwałeś przy mnie
– Matczyną miłością przy tobie stanę

 

**********************************

 

 

admin