Sylwetki literatów: Zofia Grabowska-Andrijew

Zofia Grabowska-Andrijew

Filolog, polonistka, absolwentka UAM.
Debiutowała w 2002 roku zestawem wierszy „Pory miłości” – uzyskał 1. miejsce w konkursie i ukazał się w TYGODNIKU PILSKIM. Debiutancki tom „POMIĘDZY” wydała w 2005 r., „TWARZĄ W TWARZ. SONETY” w 2009 i „NIBY NIC” w 2013. Wszystkie w wydawnictwie Rebis, Poznań. W 2018 r. w Miejskim Wydawnictwie Posnania ukazał się tom „TO WSZYSTKO CZŁOWIEK”.

Niektóre z jej wierszy zostały przetłumaczone na język szwedzki, grecki, ukraiński i armeński.

Z nagród ceni głównie nominację i wyróżnienie uzyskane w konkursie poetyckim im. Iwaniuka na tom wierszy do druku, drugą nagrodę w konkursie im. Krzewniaka, trzecią w konkursie im. Norwida, statuetkę „Laur Łyny” za II miejsce w konkursie zorganizowanym przez ZLP, Prezydenta Miasta Olsztyna i Planetarium z okazji Międzynarodowego Roku Astronomii a także pierwszą nagrodę w kategorii opowiadanie w warszawskim Konkursie Literackim. Kapituła 36. Międzynarodowego Listopada Poetyckiego nominowała tom „Niby nic” do tytułu najlepszej poetyckiej książki 2013 roku i wyróżniła. Jest autorką wielu recenzji publikowanych głównie w „Akancie”, „Krajobrazach Kultury” i na stronie internetowej ZLP.

Spośród posiadanych odznaczeń najbardziej ceni Odznakę Tysiąclecia Państwa Polskiego, Złoty Krzyż Zasługi i Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski, Medal Komisji Edukacji Narodowej, Zasłużony Działacz Kultury, Medal Za Wybitne Osiągnięcia W Zakresie Postępu Pedagogicznego i Odznakę Honorowa „Za zasługi dla Województwa Wielkopolskiego…

Kolekcjonuje sowy.

POETA
Adamowi K.

Zakrył twarz
postronkami włosów
stoi z wierszem w dłoni
wstydliwie pochylony
obnażony do wnętrza
czyta
umilkł
czeka na wyrok

 

PRZYMUS RYMOWANIA

Chcecie żeby tu był rym
Nie wiem jak to zrobić.
Przecież wcale bym
nie chciała dobi-
jać się o zwiędłe laury
dziewiętnastowiecznej damy
Konopnickiej Marii
i wskoczyć w jej ramy.
Może dla czytelnika
rym to jest zachęta,
ale gdy on znika
poezji spadają pęta,
o d d y c h a

 

DO CZYTELNIKA

Podobno odrzucasz tradycję i mowę wiązaną
wiersz biały daje wolność
rymy już wyświechtane
interpunkcja zbędna własny odbiór zakłóca
wolisz bieg słów w rytmie codzienności
bez sztuczności i ozdób właściwych poezji
więc ją rozbieramy z falban i koronek
zrywamy sfatygowane przez czas fatałaszki
na poetycką prozę promujemy modę
w naiwnej nadziei
że muza poezji
odarta z tajemnicy łatwa naga
do pism kolorowych jak sensacja trafi
i poeta tłumów stanie się idolem
poeci to dzieci

 

admin

zdjęcie: prywatne archiwum Zofii Grabowskiej-Andrijew

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz