Nowa książka Piotra Prokopiaka

 Leszek Żuliński

                         Ten tomik jest oryginalnym pomysłem, którego do tej pory w naszej poezji nie było. Prokopiak zainspirował się jedynym „w swoim rodzaju” cmentarzem w Bornem-Sulinowie, którego wyjątkowo poruszającą aurę tworzą dawne, liczne groby dziecięce. To nekropolia nie mająca chyba sobie podobnej. Ale wiersze tego zbioru dalece wykraczają poza „funeralną filozofię” i „lament czasu”. Udało się je pogodzić z filozofią bolesnego istnienia, cierpienia i domniemania, jaka błąka się w naszych głowach, kiedy jeszcze żyjemy. To nie są liryczne impresje – to jest arcywnikliwe wmyślanie się w Źródło i Sens, w tajemnicę istnienia. A tym rozważaniom – nie patetycznym, nie wydumanym – towarzyszy znakomity kontekst kulturowy. Prokopiak przywołuje sentencje i domniemania, jakie już formułowano przed nami, tworząc „przedwidoki” nicości. Wszystko to „stąpa po ziemi” na skrzydłach tajemniczej metafizyki. Ten tomik nie wahałbym się nazwać wybitnym w wymiarze intelektualnym i artystycznym.

NIEZNANI

Tęsknota jest wiecznością dławiącą, jak ciemność na leśnej
nekropolii w Bornem Sulinowie. Nie kochamy życia, jesteśmy
tylko do niego przyzwyczajeni. Uparliśmy się szukać
sensu w bezsensie i może, to właśnie pragnienie jasności łka
nocami niepokojąc drzewiaste kondukty.
Cпи спокойно
наш дорогой сыночек.
Григорий nawykły do szeptu matki
nie posłucha kamienia. Przeskakując mogiły zastygłych
marzeń, trąca mgiełką obsiadające pomniki, wypłowiałe od zadumy
przytulanki. W ich odartych z ciepła, pluszowych korpusach,
zasklepiają się wszystkie pory roku. Cmentarne miśki
rozumieją czas. Pojmują, nie
всегда будет
солнце.
Za dnia, w syntetycznych guzikowych oczach
odbija się niepokój turystów, udeptujących swoje
sumienia. Po zmroku jest inaczej, wtedy efemeryczna dzisiejszość
spływa pod kolejną warstwę zmurszeń. Zaprawdę, z wielości
wyszliśmy i do wielości wracamy. Pozostanie rezonans
próżno spisywany na wietrze przez roztargnione drzewostany.
Każdy z nas będzie i nie będzie radzieckim sołdatem
w obliczu wieczności
неизвестный.

*Cmentarz w Bornem Sulinowie jest jednym z najbardziej tajemniczych cmentarzy w Polsce. Tu spoczywają sowieccy żołnierze i cywile, którzy … nie polegli na żadnej wojnie. Ma połowę pochówków o nieznanych nazwiskach. Na dodatek po roku 1970 chowano na nim wyłącznie dzieci… Według okolicznych mieszkańców jest to miejsce nawiedzone. Podobno nocami, można tam usłyszeć płacz dzieci.

Piotr Prokopiak
Cmentarne miśki rozumieją czas
Wydawca KryWaj (Koszalin 2017)
str.48, Wyd. I
ISBN 978-83-65651-17-4
Zdjęcia: Krzysztof Biliński, Marcin Wilk.
Projekt okładki: Krystyna Wajda

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz