Biblioteka ReWirów – „Pando” Agaty Widzowskiej

Chociaż Agata Widzowska jest już uznaną pisarką piszącą książki dla dzieci i młodzieży, dopiero teraz ujawniła się jako poetka, dla której nieobce są arkana dobrej poezji. Tak, dobrej i ciekawej, ponieważ większość wierszy w tomie pt. „Pando” , prezentuje wysoki poziom artystyczny i merytoryczny, Trzeba też powiedzieć, że jest to debiut poetycki  Przez wiele lat Agata pisała do przysłowiowej szuflady, bardzo krytyczna wobec siebie, względem tego co pisze. O jej debiucie zadecydował przypadek, kiedy to na moją prośbę, przysłała kilka wierszy do oceny.  Zapytałem, czy ma ich więcej, dość szybko w mojej skrzynce znalazł się pokaźny plik utworów gotowych do druku w formie zwartej, Przyznam, że byłem zaskoczony, ponieważ  nigdy nie miałem kontaktu z takim przypadkiem. Agata długo pracowała nad swoimi tekstami rezultatem czego, każdy wiersz jest dopracowany językowo i stylistycznie, zaskakuje treścią,  zdumiewa wartościami poznawczymi, niezwykłą wyobraźnią podmiotu.  W sumie przemyślana książka gotowa do publikacji.    

Pando to poezja tematycznie jednorodna, bo Widzowska napisała książkę poetycką, zadała sobie dużo trudu aby stworzyć dzieło, którego tytuł ściśle koresponduje z treścią zawartych w nim wierszy. W ostatnich miesiącach czytałem kilka takich wydawnictw ale żadne nie wzbudziło we mnie większego zainteresowania, ponieważ zawierają sporo populistycznych haseł i tematów, dominuje w nich troska o dobrostan zwierząt, troska o czysty charakter natury, ekologię, nic ponadto. U Widzowskiej każdy wiersz jest materialnym skutkiem stanu świadomości podmiotu w określonym momencie i czasie, także okoliczności i sceneria zdarzeń  są wyszukane, nic nie jest tu przypadkowe. Ale nie można tutaj mówić o klasycznym empiryzmie, doświadczaniu czegoś, bo nie można doświadczyć ducha wody, ducha lasu, ducha gór i równin. „Pando” nie daje odpowiedzi na odwieczne pytanie skąd jesteśmy, jakie są nasze związki z naturą nie tylko egzystencjalne. Widzowska w tym względzie jest „niewidoczna”, jeśli wkracza w naturę, to stara się jej nie przeszkadzać swoim wizerunkiem, nie przesłaniać jej przed okiem czytelnika. Wszystko co żyje ma swoje własne korzenie, ale są  formacje gatunkowe, które mają korzenie wspólne, do takich należy zjawiskowe  Pando. 

Zjawiskowość poezji Widzowskiej polega na odkrywaniu pochodnych natury i człowieka, pochodnych w każdej dziedzinie z naukowymi włącznie, przy czym poetka często oscyluje w kierunku zagadnień nadprzyrodzonych, próbuje odkrywać coś więcej, wzbogacać wiedzę człowieka o nowe jego  związki z naturą, przy czym niczego nie narzuca, zwłaszcza kiedy sięga po antynomię i odwraca pewne procesy w myśl herglowskiej triady  /teza, synteza, antyteza/ ale niczego nie wyrokuje. Czytelnik zaskoczony takim obrotem sprawy musi mocno się zastanowić nad stanem swojej wiedzy w konfrontacji z tym, co proponuje Widzowska. Tutaj niezwykle korzystnie procentuje warsztat poetki, od wielu lat mocno związany ze światem bajek i baśni. Świadomość a nawet podświadomość są żródłem „pomysłów” poetki, skarbnicą jej niepowtarzalnych metafor sytuacyjnych i deklaracji podsuwanych czytelnikowi. Ile z tego wyniesie, to już inna rzecz, ale na pewno będzie powracał do twórczości  Widzowskiej. 

Jerzy Beniamin Zimny


Pando, Agata Widzowska, Biblioteka ReWirów, Poznań 2023. Obrazy autorstwa Tadeusza Sobkowiaka