FIDES ET RATIO
Po przebudzeniu szukać ciała czując głód istnienia,
mieć wilcze natchnienie do pióra, jak zieloną górę
z winnicą, dojrzewającą miłością w gronach gniewu.
Po przebudzeniu nie mieć oczu otwartych.
Po zaspokojeniu głodu istnienia wyjąć pióro
16.10.2023
JESZCZE NIKOGO NIE ZBAWIŁA
Podobno poezja jest podejrzana
o przekroczenie języka
w miejscach gdzie piękno urąga polityce.
Naród to masa ciężkości podlegająca
grawitacji ideom, które kojarzą się
z nieomylnością władzy.
ZŁOTA JESIEŃ
Nadzieja nie jest nadzieniem mojego szczęścia,
które unosi się na powierzchni rzeki zapomnienia.
Fala wysoka upadła na twarz przed brzegiem,
gdzie piasek wiecznie zwiastowany ciszy
leży jakby miał coś na sumieniu.
Wiara jest wytworem wyobraźni,
szorstką materią ducha,
wygładzam ją modlitwą
i leżę jak dojrzałe jabłko,
które nikt nie podniesie.
/ wiersze z tomu Hipoteka, 2023 /