na bieżąco z Adamem . . .

Smutek
—————-

               Adam Wojasiński laureatem nagrody Marka Nowakowskiego – pewno nic w tym dziwnego, gdyby nie zapis: prozaik i dramatopisarz, który ze słuchania ludzi uczynił własną metodę literacką.

Bardzo ujęło mnie to stwierdzenie, jak również wyznanie laureata na temat znaczenia smutku w jego twórczości i życiu. Laureat pisze: „tak naprawdę lubię smutek” – wyznaje bohaterka noweli „Mój mąż”. Według  autora smutek został kulturowo podniesiony do rangi czegoś bardzo negatywnego, a przecież to nieodzowny element życia. Trzeba mieć w sobie przestrzeń na smutek, on nadaje lepszą perspektywę radości. Dodaje jeszcze – cytuje za Rzeczpospolitą – że jego bohaterowie popełniają błędy, ale dostrzegają pewne światło, pomimo pozornej bezradności z powodu własnej głupoty i prymitywizmu, który jest w nich.

Podsumowując – póki wątpimy mamy szansę na rozwój i może na trafną ocenę rzeczywistości – bo tej wszystkim brakuje. Trzeba również powiedzieć, że jeszcze jedno przeczytane stwierdzenie – w twórczości Wojasińskiego – jest bardzo trafne i piękne. Nie oceniać drugiego człowieka, a przynajmniej nie po to, by samemu poczuć się lepiej.  Dostrzegajmy maluczkich, zainteresowanie ułomnymi, zwichniętymi i ludźmi z marginesu – dodaje tematyki, refleksji, a także stylizacji, do której autor ma wyjątkowy talent. Jak sam pisze: wziął się on ze słuchu, bo otarł się o różne środowiska ! Warto czytać, bo to mądre i związane z codziennością.

Adam Lewandowski
zdjęcie: archiwum własne Adam Lewandowski

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz