Agata Widzowska
Kochanka
Od dziecka bała się wody a jednak
wypłynęła na różowym flamingu jak najdalej od brzegu
chciała pogadać z równie nieogarniętym oceanem
słonym jak łzy spływające do jaskini pępka
każda fala to jedno wspomnienie
każde wspomnienie to jeden ból
każdy ból to tysiąc kobiet skulonych w jednej
może już czas uwolnić je wszystkie
gdy będą potrzebowały ognia
utkać z włosów miękkie piersi chmur wyzwolić burzę
zamienić je w latawce bez gorsetów i podwiązek
spuścić ze smyczy istnienia. Tak
tego chce
zostać puszczalską
jednorazową kochanką wszystkich żywiołów
miłość jest możliwa wystarczy tylko wypuścić powietrze
z różowych płuc flaminga
Szaleństwo
Zaprzęgnę konie do czarnych myśli
niech pobiegną przez stepy goryczy i dotrą
na soczyste pastwiska gdzie czas zamglony
opada ciszą
wypuszczę ptaki uczuć do tych
których nie umiałam kochać i rozumieć
niech zwrócą im mocne skrzydła
piórko do piórka
lotka do lotki
uwolnię liczną watahę szaleństwa
niech wybiera najsłodsze wiśnie i pluje pestkami
radość powinna być nieśmiertelna
w zagrodzie serca zostanie tylko łania
ona jest wschodem aż do zmierzchu
poi się niepewnością świata
czujna
Agata Widzowska 2023, tekst i foto