Hanna Szeląg – wiersz on-line

On-line

 

Zawężam linię oddechu
Na odległość bezpieczną
Odsuwam niesiony na rękach
znak pokoju
Odwracam głowę
Do pustej linii horyzontu
Gdzie człowiek?
Nabywa, usuwa, dezynfekuje i poszukuje
Do swojego gara, za swoimi drzwiami
Odcinający
mój obraz w jego przestrzeni
Nie szwendam się
po polu widzenia
Czy wymazaniem człowieka
Zbawię siebie i świat?
Ochronię od unicestwienia
Człowieczeństwo?
Tyle na dziś na paśmie on line
Tęsknię
Patrząc przez judasza
Osłaniając najbliższych rozpostartymi rękoma
Przed napływającą falą
Pandemii strachu

 

 

oprac; admin
zdjęcie: Hanna Szeląg

 

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz