Poetycka egida /2/

Maria Magdalena Pocgaj

 

Od tamtej godziny

Od tamtej czarnej godziny

z sercem pomiędzy trwogą a nadzieją

ślę moje modlitwy na wschód

i sprawdzam co rano

czy z krwawej szczeliny

wypłynie ponad horyzont

najbliższa Ziemi gwiazda

by świecić 

nad dobrem i złem tego świata

od wieków orientowano świątynie

na wschód by w czas paruzji

godnie witały Syna Człowieczego

od zarania ludzkości

kłaniano się niebu o brzasku

przed słonecznym rydwanem

od tamtej czarnej godziny

gdy wojna wyprzedziła wzejście słońca

modlitwy moje żarliwe jak nigdy dotąd

ślę ku niebu na Wschodzie

8 kwietnia 2022