Pies mojej intuicji jest czujny . . .
Wybór wierszy Krzysztofa Galasa zaskakuje nas bogactwem obrazów, obserwacji, poetyckich sugestii, zdań odniesionych do jednostki ludzkiej i świata, do rzeczywistości, którą współtworzymy… Utrata widzenia, nie zamyka tu percepcji i kontaktów z ludźmi.
Mimo, że w omawianej publikacji trafiają się teksty mówiące o stracie jednego z wymiarów rzeczywistości, autor konkluduje:
Dla mnie to zwykła przypadłość
podobna łamliwości paznokci
W wierszu pt. „Bliskość”, uczestniczymy wraz z poetą w świecie bogatym, przestrzennym, świetlistym:
Słyszę muzykę innych światów
ciepłe światło w nas i łagodność
Mój dotyk zawsze niecierpliwy
i Ty we mnie jasna
jak blask świecy
Niezwykłą sytuacją obdarowuje nas „Konfesjonał masażysty”, w którym bohater tekstu, bezbronny wobec zwierzeń pacjenta, mógłby oczekiwać pomocy, wsparcia… Tymczasem przygniatają go cudze zwierzenia… I ta sceneria – twarz pacjenta okryta prześcieradłem, ciężar słów i niemoc masażysty – spowiednika… Niezwykłe.
Wiele pięknych zdań skierował Krzysztof Galas do żony. W jej twarzy święta cierpliwość maluje ikonę. To ona jest stworzycielką świata i nauczycielką miłości. Kochające oczy matki leczą wspomnienie gorzkiego dzieciństwa i złe nowiny. Pozostawiona synowi batystowa chusteczka pozwala przeżyć internat, który:
ma zapach przypalonej kapusty
brudnej ścierki
i pasty do podłóg
nikogo nie rozpieszcza
niczego nie wybacza
(„Internat”)
Uwiedziony, wracam jeszcze raz do wybranych przez Krzysztofa Galasa wierszy. Oto faustyczne marzenie odkryć prawdę fundamentalną / absolutną / i bez końca ją powtarzać. Potem czytam:
chociaż raz zaistnieć
na swój bezwstydnie radosny sposób…
I dalej Cenię to życie wydrążone ze światła… By wreszcie trafić na niezwykłą „Prośbę czytelników”:
napisz ile potrzeba siły
żeby zachować tak wiele nadziei
w oczach nieświadomych światła
Przywoływane cytaty pragnę zamknąć słowami wiersza pt. „Mówią, że oślepłem”:
Nie oślepłem
stworzyłem sobie własny świat.
Trudne wyzwania wobec słowa, człowieka i świata podejmuje autor z inwencją, niezaprzeczalnym talentem artysty. To wiersze czułe, mądre, głęboko zapadające w pamięć czytelnika. Tak, cytowany w tytule Krzysztofowy pies intuicji jest czujny…
Jerzy Grupiński
nieWidoki (wybór wierszy – 15 lat pracy twórczej)
stron – 80,
wybór wierszy – autor
przedmowa – Jerzy Grupiński
zdjęcie Alina Galas
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.