Sztuczna inteligencja

W ramach obchodów Międzynarodowego Dnia Poezji, w Sali Biblioteki Międzywydziałowej Uniwersytetu Szczecińskiego odbyła  konferencja w której udział wzięli pracownicy oraz studenci Uniwersytetu Szczecińskiego, Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego w Szczecinie i Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu oraz członkowie szczecińskiego oddziału Związku Literatów Polskich.

Seminarium było poświęcone wpływowi sztucznej inteligencji na twórczość poetycką.

Dr Joanna Krenz z UAM mówiła o sztucznej inteligencji w obszarach chińskiej kultury poetyckiej. Dr  inż. Joanna Kołodziejczyk z Zachodniego Uniwersytetu Technologicznego przedstawiła różnorodne narzędzia AI, które mogą być wykorzystywane w twórczości artystycznej, w tym poetyckiej. Prof. Piotr Michałowski przedstawił krytyczne uwagi na temat postrzegania sztucznej inteligencji wcielanej w osobowość poetycką?

 Na koniec projekt łączenia poezji napisanej przez sztuczną inteligencję z twórczością poetów zaprezentowali członkowie Związku Literatów Polskich w Szczecinie, Leszek Dembek i Małgorzata Hrycaj. Natomiast studenci dziennikarstwa i komunikacji społecznej oraz filologii polskiej z Koła Naukowego Horyzonty Krytyki – Maksymilian Barski, Gabriela Raczkowska i Gabriela Szejba – tłumaczyli jak interpretować poezję stworzoną przez AI.

/ Informacja przesłana przez Leszka Dembka, prezesa Odziału Szczecińskiego ZLP, wraz z  artykułem opublikowanym przez  Kurier Szczeciński/. Foto Edyta Longosz

Od dwóch lat współpracuję z Leszkiem Dembkiem w temacie sztucznej inteligencji. Poświęciliśmy tym rozważaniom dużo miejsca na łamach siodmego numeru ReWirów. Poniżej fragment artykułu pt. „Świetlisty Driver” opublikowany na łamach naszego kwartalnika:

/…/ Jeżeli jest już muzyka, jest wielowarstwowy obraz i są inne wytwory pochodne elektroniki, więc może być także  poezja, jako efekt przetwarzania informacji pochodzącej ze słownika, przy pomocy określonych algorytmów, które mają za zadanie konfigurować wyrazy, frazy  i wersy w jedną logiczną całość. Konfigurować (jak układanie szkiełek w logiczną mozaikę), elementy całości wyznaczające tę całość –  pojęcie nam znane z filozofii, głównie z prakseologii, (hiperteksty, cyberteksty fraktalne, holograficzne) to produkty płynne, i wielosensowe. Stanowią one wyjściowy półprodukt dla elektronicznego pisarstwa. Półprodukt z którego jeszcze nic nie wynika, do pełnego sukcesu potrzebna jest przemyślana procedura postępowań, kolejnych kroków w budowaniu zamierzonego produktu końcowego, czyli wiersza. Procedura, powiedzmy kompletna, zakodowana w procesorach w postaci algorytmów, z dostępnym  mechanizmem losowego dostępu, gwarantującym nieograniczony dostęp, dzięki czemu każdy kolejny przebieg tą ścieżką, tworzy zupełnie inną logiczną całość spodziewanego tekstu. Mechanizm sterujący wierszem jest określony w kodzie, niepodatny na działanie z zewnątrz (ingerowanie w algorytm). Jedynie możliwe jest wprowadzanie z zewnątrz parametrów spodziewanego wiersza. A także konieczne, niezbędne rekwizyty które muszą pojawić się w tekscie.

        Wiersz to utwór składający się z dwóch elementów: składni i wersyfikacji. Czy ta zależność obowiązuje nadal, zwłaszcza w warunkach dynamicznego rozwoju środków przekazu. Komiks też może być utworem poetyckim, kolaż elektronicznych obrazów można ustawić w logiczny ciąg wydarzeń, obrazów zmierzających do tematycznego finału, rozwiązania. Nie jest prawdą, że dotychczasowe dokonania poezji i obowiązujące jej kanony, pozostają w kolizji z wymogami poezji cybernetycznej. Krok po kroku baza algorytmów staje się coraz bardziej doskonalsza, rośnie jej wielofunkcyjność, i coraz śmielej pojawiają się udane możliwości kreowania nowych figur stylistycznych, dzięki czemu  w składni zaczynają pojawiać się logiczne powiązania fraz i wersów. Od kategorii usterkowości do kategorii zamierzonego efektu. Ale nie tak prędko, powolność wynika z procesu miniaturyzacji hardware, przy czym, tzw mózg elektroniczny (termin znany już od ponad półwiecza) przyjmuje postać wielofunkcyjnego procesora, multifunkcyjnego, co jest już namiastką potocznego myślenia, rozumowania, dzięki czemu tradycyjnemu poecie rośnie elektroniczny konkurent /…/

Jerzy Beniamin Zimny