Na zdjęciu (od lewej): dyrektor Gołanieckiego Ośrodka Kultury Andrzej Połczyński, wicedyrektor Zespołu Szkół w Gołańczy Barbara Krajnik-Vinke, dyrektor Zespołu Szkół Róża Spychała, Anna Andrych, przewodnicząca Rady Powiatu Wagrowieckiego Małgorzata Osuch, wiceburmistrz Miasta Gołańcz Urszula Wierzbicka
Listopad 2020 roku zrzucił za siebie ostatnie liście z drzew i kartkę z kalendarza, a 43. Międzynarodowy Listopad Poetycki zaowocował – i to wyjątkowo:
1) czterema wartościowymi pozycjami wydawniczymi – prezentowanymi na stronie internetowej oddziału na początku listopada, które będziemy jeszcze przypominać,
2) spotkaniem z kilkoma poetami – nagrań wideo dokonano w Bibliotece Uniwersyteckiej w Poznaniu,
3) po raz pierwszy w historii poznańskiego oddziału ZLP – spotkaniami na YouTube z poezją wielkopolskich poetów, w szesnastu odcinkach (Fundacja Sceny na Piętrze TESPIS).
Można uznać to wszystko jako swoistą ale i wyborną rekompensatę festiwalowych spotkań na żywo w latach ubiegłych, w Poznaniu i miejscowościach Wielkopolski.
Rok temu nikt nie przewidział, że za kilka miesięcy nasze życie publiczne nagle zostanie ograniczone wieloma zamkniętymi drzwiami, prawie bez kontaktu, także z osobami, z którymi zawsze było nam po drodze.
* * *
Rok temu tak się zdarzyło, że na stronie internetowej naszego oddziału znalazły się refleksje wielu poetów, uczestników 42. Międzynarodowego Listopada Poetyckiego, ale moich zabrakło. W oficjalnych punktach festiwalowego programu mieściłam się, nawet aktywnie. Jednak osobistego przekazu zdarzeń i doznań, które wówczas owładnęły mną i nawet obudziły łzę pod powieką, brakowało. A tak naprawdę, najważniejsze były osoby, które przygotowały moje spotkanie autorskie – jakiego w takiej niezwykłości chyba nikt nie zaznał.
Pozwolę więc sobie na chwilę wspomnień, z koniecznym do niej wprowadzeniem, a jednocześnie przypomnieniem perfekcyjnie oraz interesująco przygotowanego i zrealizowanego wydarzenia kulturalnego. Chociaż nie sposób podzielić się atmosferą tego wydarzenia.
W dniach 6 – 9 listopada 2019 roku odbył się 42. Międzynarodowy Listopad Poetycki, zorganizowany przez Poznański Oddział Związku Literatów Polskich. W piątek 8 listopada siedmioro zaproszonych poetów przyjechało do Wągrowca.
(otwórz)
Na zdjęciu: Starosta Wągrowiecki Tomasz Kranc
Patronat nad 42. Międzynarodowym Listopadem Poetyckim na Ziemi Wągrowieckiej objęli:
Starosta Wągrowiecki Tomasz Kranc,
Burmistrz Miasta Wągrowca Jarosław Berendt oraz Wójt Gminy Wągrowiec Przemysław Majchrzak.
Organizatorami byli: Związek Literatów Polskich Oddział w Poznaniu i Starostwo Powiatowe w Wągrowcu.
Inicjatorką poetyckiej uczty była Przewodnicząca Rady Powiatu Wągrowieckiego, poetka i animatorka kultury Małgorzata Osuch. Wydarzenie uświetniła i przydała miary specjalnie przygotowanym Informatorem Okolicznościowym „CZAS POEZJI NA ZIEMI WĄGROWIECKIEJ”, własnego autorstwa. Jest w nim obszernie pomieszczona historia literackich grup i klubów (także istotnych zdarzeń) z uwzględnieniem biogramów ich członków (często ze zdjęciem) oraz – indywidualnie, każdego literata urodzonego, zamieszkałego, tworzącego na Ziemi Wągrowieckiej, np. Stanisława Przybyszewskiego. W Informatorze przedstawieni są również zaproszeni goście – tym samym wpisali się w historię zdarzeń kulturalnych regionu. Całość jest naprawdę imponującym przedsięwzięciem, zrealizowanym z wnikliwością – dbałością o szczegóły, także od strony plastycznej.
(koniecznie otwórz)
Prezentowano także wznowione wydanie „Wierszy” Carla Hermanna Bussego (do części nakładu dodana została płyta CD Grupy Sekret Franciszka „Wyśnione obrazy”), dzięki wspólnej pracy Danuty Chosińskiej, Sebastiana Chosińskiego i Karola Krusia. Grupa Sekret Franciszka wystąpiła przed liczną publicznością podczas Inauguracji 42. Międzynarodowego Listopada Poetyckiego na Ziemi Wągrowieckiej, w I Liceum Ogólnokształcącym w Wągrowcu.
Stanisława Przybyszewskiego i Carla Hermanna Bussego łączyło właśnie to liceum, a właściwie budynek, w którym wówczas mieściło się gimnazjum. Zapewne mijali się na korytarzach w przerwach lekcyjnych…
Inauguracja 42. Międzynarodowego Listopada na Ziemi Wągrowieckiej odbyła się w uroczystej atmosferze, w I Liceum Ogólnokształcącym im. Powstańców Wielkopolskich w Wągrowcu. Licznie zebranych gości powitał Maciej Patelski – dyrektor I LO oraz Małgorzata Osuch – Przewodnicząca Rady Powiatu. Uroczystego otwarcia inauguracji dokonał Starosta Wągrowiecki Tomasz Kranc. Poetyckie spotkanie w LO poprowadził doskonale Sebastian Chosiński – nauczyciel, pisarz, sekretarz Wągrowieckiego Stowarzyszenia Społeczno – Kulturalnego im. Stanisława Przybyszewskiego. Walory powiatu, w prezentacji multimedialnej, przedstawił Sekretarz Powiatu Wągrowieckiego Radosław Kubisz. Zbigniew Gordziej – Prezes Zarządu Związku Literatów Polskich Oddział w Poznaniu wygłosił okolicznościowe przemówienie.
Nie zabrakło poetyckiej promocji najważniejszych tego dnia gości z poznańskiego oddziału Związku Literatów Polskich: Anny Andrych, Zbigniewa Gordzieja, Zdzisławy Jaskulskiej – Kaczmarek, Iriny Malińskiej, Franciszka Habera, Jerzego Beniamina Zimnego oraz Seifu Gebru, ale należy podkreślić znaczący udział i miłe nam towarzystwo wągrowieckiego poety – Dariusza Kozdęby.
Na zdjęciu, od lewej: Franciszek Haber, Seifu Gebru, Zdzisława Kaczmarek,
Anna Andrych, Irina Malińska, Zbigniew Gordziej, Jerzy Beniamin Zimny
Doświadczyliśmy niezwykłej gościnności, czuliśmy się potrzebni i zaopiekowani.
W I LO nastąpiło także ogłoszenie wyników konkursu recytatorskiego pt. Twórczość poetów Ziemi Wągrowieckiej, organizowanego przez Wągrowieckie Stowarzyszenie Społeczno – Kulturalne im. Stanisława Przybyszewskiego
i Liceum Ogólnokształcące oraz wręczenie nagród. Zwieńczeniem inauguracji był wspaniały koncert poetycko – muzyczny przygotowany przez Ognisko Pracy Pozaszkolnej i I Liceum Ogólnokształcące.
Patronatem medialnym wydarzenie objęły: „Głos Wągrowiecki”, „Tygodnik Wągrowiecki”, naszemiasto.pl, Portal WRC, Wasze Radio FM i Okno na Wągrowiec.
Po inauguracji odbyły się spotkania autorskie i warsztaty poetyckie.
Współorganizatorzy i gospodarze spotkań poetyckich zaproszonych gości: I Liceum Ogólnokształcące im. Powstańców Wielkopolskich w Wągrowcu, Ognisko Pracy Pozaszkolnej w Wągrowcu, Powiatowa Biblioteka Publiczna w Wągrowcu, Miejska Biblioteka Publiczna w Wągrowcu, Zespół Szkół im. Karola Libelta w Gołańczy, Gminny Ośrodek Kultury i Szkoła Podstawowa im. Powstańców Wielkopolskich w Łeknie (Gmina Wągrowiec), Młodzieżowy Ośrodek Wychowawczy im. Janusza Korczaka w Antoniewie (Gmina Skoki), Księgarnia Locum i Księgarnia Muszyńscy w Wągrowcu.
Po spotkaniach i warsztatach poetyckich spotkaliśmy się na szlaku Cystersów. Najpierw w Muzeum Regionalnym, gdzie była prezentowana wystawa Księga, która przetrwała wieki. Historia Biblii – pośród wielu historycznych eksponatów była Biblia w przekładzie ks. Jakuba Wujka, który urodził się w Wągrowcu (w 1541 r.). Wieczorem zostaliśmy zaproszeni do Sali Kryształowej w Hotelu Pietrak, położonego nad brzegiem malowniczego Jeziora Durowskiego w Wągrowcu, na wieczornicę z okazji Święta Niepodległości. Uczestniczyli w niej pracownicy Starostwa Powiatowego w Wągrowcu oraz przedstawiciele placówek powiatowych. Mieliśmy okazję wysłuchać pieśni i okolicznościowych wierszy, także w wykonaniu dzieci i młodzieży. Po wieczornicy przyjęliśmy zaproszenie na uroczystą kolację, w gronie ok. dwustu osób.
* * *
Weszłam do sali słysząc dźwięki jednej z piosenek Urszuli. Pomyślałam – taki luz? Dostrzegłam, że sala jest okazałą halą sportową, z wydzieloną częścią środkową. Młodzież szkolna zajmowała parę rzędów krzeseł przy ścianie. Kiedy zwróciłam się ku środkowi wydzielonej części hali czekała na mnie pierwsza niespodzianka. Okazało się, że Organizatorzy mojego spotkania autorskiego postanowili połączyć je ze Świętem Dyni, które organizowane jest każdego roku w listopadzie, w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych w Gołańczy.
Przychylną poezji atmosferę (także z akcentami humoru), tworzyły ciekawe, misterne dekoracje z dyń, ubiór kilku dziewcząt i chłopców, a także intrygujące potrawy z dyni, które oczekiwały na swoją kolej po duchowej strawie. A na tę oczekiwała nie tylko młodzież ale i dość liczne grono osób dorosłych, siedzących przy stolikach nakrytych obrusami, dyskretnie udekorowanymi. Nie przypuszczałam, że będę miała tak zacne audytorium.
I pomyśleć, że w jakimś stopniu zawdzięczam je… dyniom.
Serdecznie i ciepło przyjęła mnie dyrektor Róża Spychała oraz wicedyrektor Barbara Krajniak-Vinke. Wspaniała organizacja i gościnność sprawiły, że dobrze czułam się w gronie osób zasłuchanych i uśmiechniętych, a czas rozmów o poezji i życiu był bardzo pogodny, mimo kilku wierszy-smutasów i opowieści o ich narodzinach.
Ale na wstępie zgotowano mi kolejną niespodziankę. Usłyszałam, że został zorganizowany Międzyszkolny Konkurs Recytatorski, a ja jestem proszona o wysłuchanie laureatów i wyróżnionych. Jakież było moje zdumienie i wzruszenie, kiedy usłyszałam swoje wiersze w recytacji kilkunastolatków… Jednak zdarzył się wiersz, który „musiałam przeżywać” dwukrotnie – dwoje uczniów tak wybrało i zostało uhonorowanych przez jury. Był to wiersz, który noszę głęboko w sercu od lat. I jak tu ukryć łzę, która koniecznie chce wypłynąć w moje milczenie pełne treści.
W uzupełnieniu powyższego zapisu podaję, że 6.11.2019 r. w Zespole Szkół im. Karola Libelta w Gołańczy odbył się Międzyszkolny Konkurs Recytatorski poświęcony mojej twórczości. Konkurs był częścią obchodów 42. Literackiego Listopada Poetyckiego na Ziemi Wągrowieckiej. Zgłosiło się 14 uczniów reprezentujących: Szkołę Podstawową im. ppłk. W. Kowalskiego w Gołańczy, Szkołę Podstawową im. M. Kopernika w Margoninie, Szkołę Podstawową im. M. Kopernika w Panigrodzu, Szkołę Podstawową im. S. Staszica w Morakowie, Szkołę Podstawową im. dyr. Norberta Przybylskiego w Smogulcu oraz Zespół Szkół im. K. Libelta w Gołańczy. Po wysłuchaniu wszystkich recytatorów jury w składzie: Marlena Gościńska, Grażyna Kaiser oraz Dorota Loose wysoko oceniło przygotowanie recytatorów do konkursu, podkreślając trafny wybór tekstu, postawę recytatorów oraz wrażliwość na piękno mowy. Konkurs prowadziła polonistka Krystyna Białożyńska.
Trzecią niespodzianką była Małgorzata Osuch, która zaszczyciła mnie obecnością przy „moim” stoliku, zainteresowaniem tomikami, uwagą i zasłuchaniem nie tylko w wypowiedzi poetki ale także młodzieży i zaproszonych gości. Co prawda nieco się spóźniła po wypełnieniu obowiązków w Wągrowcu (nie słyszała recytatorów), ale nie wyobrażała sobie nieobecności podczas spotkania z poetką we „własnej” szkole. Bowiem była tutaj nauczycielką, a także przez dziewięć lat (1997 – 2006) pełniła funkcję dyrektorki szkoły. To za jej kadencji wybudowana została piękna hala sportowa, która – odpowiednio „ubrana”- może gościć w swoich progach nawet poezję.
Zespół Szkół Rolniczych i Ponadgimnazjalnych im. Karola Libelta w Gołańczy liczy sobie w roku bieżącym już 75 lat. Początkowo, od 1945 roku funkcjonowała szkoła rolnicza.
Młodzież w swoim niewielkim życiowym bagażu ma różne doświadczenia, czasem bywa, że jest ciężki i trudny. Dlatego próbowałam nawiązać z młodymi osobami obecnymi na spotkaniu pewną nić porozumienia i zrozumienia, np. przywołując moje relacje z obojgiem rodziców a także z córką i synem, ich zachowania i traktowanie mnie nie tylko jako matki, ale i poetki. Czyli tej, która realizując marzenia bywa czasem nieobecna w domu, a to na niczym przecież nie może zaważyć. Każdy ma jakąś pasję, predyspozycje, marzenia. Dlatego mówiłam także o sukcesach, które są wymiernym wynikiem pracy literata.
Rozmawialiśmy również o poetach polskich, którzy zasługują na uważniejsze czytanie, ze zrozumieniem. Namawiałam do sięgnięcia na dobry początek do takiej poezji, która po otwarciu książki potrafi zatrzymać uwagę.
Z przyjemnością wysłuchałam wierszy jednej z uczennic, na warsztaty umawiając się w niedalekiej przyszłości oraz dwóch dziewcząt, które wspaniale wypadły w piosenkach zaśpiewanych przy muzycznym akompaniamencie jednego z nauczycieli.
Odpowiadając na pytania młodzieży i dorosłych doszłam do wniosku, że polska poezja ma się dobrze – dopóki chce się o formie i treściach w jej przekazie dyskutować, smakować ją i – samemu tworzyć. Dopóki trwa zainteresowanie nią i ma mecenasów, którym jest bliska, jako jedna z form kultury, form sztuki – warto ją promować, kultywować, dostrzegać wartość i znaczenie literatury. Wągrowiec, Gołańcz, Samorząd Powiatu Wągrowieckiego, Starostwo Powiatowe w Wągrowcu okazują ten szczególny dar przychylności dla rozwoju działalności kulturalnej, w tym literackiej. Należy się im najwyższe uznanie i podziękowanie.
Na zakończenie spotkania zostałam obdarowana serdecznością podziękowań, kwiatami i suwenirami, w postaci interesujących albumów, wydawnictw.
Próbowałam niemal wszystkich dyniowych pyszności, podziwiając kulinarne młodzieży umiejętności.
Dziękuję za spotkanie, inne niż wszystkie, jedyne w swojej niezwykłości: Dyrekcji Szkoły – Paniom – Róży Spychała i Barbarze Krajniak-Vinke, Wiceburmistrz Miasta Gołańcz Pani Urszuli Wierzbickiej i Przewodniczącej Rady Powiatu Wągrowieckiego Pani Małgorzacie Osuch – oraz wszystkim obecnym.
Szkoda, że za sprawą pandemii umówione spotkania warsztatowe muszą poczekać.
(otwórz)
(otwórz)
(otwórz)
Anna Andrych
zdj. Starostwo Powiatowe w Wągrowcu